Języki mają mnóstwo dziwnych struktur. Jaki wpływ na nasz sposób myślenia mają rodzaje gramatyczne? Zastanawialiście się kiedyś nad tym? Wiele języków posiada rodzaj gramatyczny lub inaczej mówiąc „płeć gramatyczną” co oznacza, że każdy rzeczownik ma rodzaj, często męski, żeński lub nijaki. Rodzaje różnią się w zależności od języka. W niemieckim słońce ma rodzaj żeński, w hiszpańskim – męski. Z księżycem zaś jest zupełnie odwrotnie. W języku ket, należącym do grupy jenisejskiej używanej w centralnej Syberii, przedmioty o dużej wartości dla lokalnej społeczności mają rodzaj męski zaś te bez dużej wartości żeński.
Czy wpływa to na sposób myślenia?
„Płeć gramatyczna” ma wpływ na sposób w jaki ludzie postrzegają świat. Kiedy poproszono osoby rosyjskojęzyczne (to język posiadający rodzaje gramatyczne) o wyobrażenie sobie dni tygodnia jako ludzi, badani konsekwentnie wyobrażali sobie gramatycznie męskie dni jako mężczyzn a gramatycznie kobiece dni jako kobiety, bez wyjaśnienia, w jaki sposób wymyślili swoją charakterystykę. Ten sam efekt można zobaczyć w galeriach sztuki. Artyści często muszą zdecydować, jak spersonalizować abstrakcyjne pojęcia w swoich dziełach. Okazuje się, że kiedy zdecydują się zamienić śmierć, miłość lub czas w mężczyznę lub kobietę, to w 85% przypadków artysta wybierze płeć pasującą do gramatycznej tego słowa w ich ojczystym języku. Malarze niemieccy częściej malują śmierć jako mężczyznę, podczas gdy malarze rosyjscy częściej malują śmierć jako kobietę.
Gdy rodzimym użytkownikom języka niemieckiego i hiszpańskiego biegle władającym językiem angielskim podano listę słów, które mają w obu językach odmienne „płcie gramatyczne”, a następnie poproszono o opisanie każdego słowa w języku angielskim. Badacze odkryli, że płeć przedmiotu wciąż odgrywa dużą rolę. Na przykład słowo „klucz” jest męskie w języku niemieckim, więc uczestnicy testu znacznie częściej określali klucze jako ciężkie, metalowe, twarde lub przydatne. Z kolei rodzimi użytkownicy hiszpańskojęzyczni, w przypadku których słowo „klucz” jest żeńskie, opisywali je jako skomplikowane, złote, małe i urocze. Kiedy poproszono ich o opisanie mostu, osoby niemieckojęzyczne używały słów takich jak piękne, eleganckie, smukłe, kruche, podczas gdy hiszpańskojęzyczne mówiły, że mosty są silne, niebezpieczne i mocne. Ważne jest, aby pamiętać, że ten konkretny test został przeprowadzony w języku angielskim. Tak więc, nawet jeśli nawet zmienimy język, ale jesteśmy przyzwyczajeni do charakteryzowania obiektów jako męskich lub żeńskich ten sposób myślenia podąża za nami. W wielu innych językach rzeczowniki są podzielone na znacznie więcej „płci gramatycznych co tak naprawdę oznacza klasę lub rodzaj. Na przykład niektóre języki Aborygenów zamieszkujących Australię mają do szesnastu rodzajów, w tym klasy broni myśliwskiej, psów, lub lśniących przedmiotów.
Istnieją badania wiążące stosowanie „płci gramatycznej” w językach z większą społeczną nierównością płci. Ale co jest bardzo zaskakujące, języki całkowicie neutralne pod względem płci, nie mające nawet zaimków takich jak „on” czy „ona” korelują z największą nierównością płci w danym społeczeństwie. Badacze postawili nawet hipotezę, że używanie zaimków „bez płci” często kojarzy się z męską osobą, ale oczywiście teoria ta jest raczej trudna do udowodnienia lub obalenia.
Kwestie płci są obecnie bardzo nagłaśniane i nic dziwnego, że kwestia rodzajów gramatycznych także podlega analizom. Na przykład sposób, w jaki wiele „języków płciowych” radzi sobie z tworzeniem żeńskich form nazw zawodów. Języki niemiecki i rosyjski posiadają terminy lekarz i lekarka czy nauczyciel i nauczycielka. Dodanie żeńskiej końcówki działa z wielkim sukcesem od stuleci w różnych językach. Teraz jednak wnoszone są argumenty, że takie podejście jest nieodpowiednie i wzmacnia podziały ze względu na płeć, głównie dlatego, że męska wersja zawodów jest często postrzegana jako domyślna. Istnieją zatem pomysły, żeby np. język niemiecki zaczął ograniczać wykorzystanie płci gramatycznej w celu przejścia do bardziej neutralnego języka.
W tej chwili może się to wydawać radykalne, ale język staroangielski (Old English) pozbył się rodzajów gramatycznych przechodząc w środkowoangielski (Middle English). Chociaż angielski i niemiecki są potomkami tej samej gałęzi germańskiej, a mianowicie zachodnioniemieckiej, charakteryzują się one odmiennym przebiegiem historii. Płeć gramatyczna np. we współczesnym języku angielskim dotyczy przede wszystkim zaimków osobowych trzeciej osoby. W przeciwieństwie do wielu innych języków europejskich, angielski nie ma już męskich i żeńskich odmian dla rzeczowników i determinantów. O ile język niemiecki zachował system „płci gramatycznej” to angielski utracił go i zastąpił płcią naturalną, co jak się przypuszcza, miało miejsce w trakcie przechodzenia od późnego staroangielskiego i wczesnego środkowoangielskiego, czyli w dużym przybliżeniu między X a XIV wiekiem. Jak się przypuszcza katalizatorem tej utraty był moment wejścia w kontakt z językiem francuskim kiedy rozróżnienie płci stało się problematyczne. Francuski system określania „płci gramatycznej” był zupełnie inny i konieczność nauki tych systemów uznano już w średniowieczu za zbędny i trudny do opanowania.
Wniosek – płeć wpływa na myśl, ale szersze skutki tego zjawiska wciąż nieznane. Kategoryzowanie wszystkiego pod kątem męskim, żeńskim i nijakim bez wątpienia pozostawiło trwały wpływ na postrzeganie świata i to zostało udowodnione naukowo.
W następnej części naszego cyklu, zastanowimy się jak język wpływa na pamięć świadków rożnych zdarzeń. Zapraszamy.